1. Omówienie opowiadania z podręcznika
– Rozumiem, o co chodziło z tym potopem – powiedział Michał po skończonej lekcji religii. – To wydaje się dość logiczne. Ludzie stali się naprawdę źli, do tego stopnia, że wśród całej społeczności nie można było znaleźć choćby kilku osób żyjących uczciwie. Bóg musiał świat oczyścić, tak jakby oczyszczał ranę, żeby mogła się zabliźnić i zagoić. Po co jednak zburzył wieżę Babel? Co było złego w tym, że ludzie chcieli ją zbudować?
– To chodziło o coś innego – odpowiedział Rafał. – Nawet nie wiem na pewno, czy wieża rzeczywiście istniała, chociaż jest to możliwe. Tak naprawdę problem leżał w tym, że ludzie, którzy po potopie poprawili się na jakiś czas, znów zaczęli grzeszyć. Zapomnieli, że Bóg jest ważny i że bez jego pomocy nie będzie między nimi zgody. Próbowali udowodnić, że sami potrafią wszystko. To doprowadziło ich do pychy, podobnie jak upadłych aniołów, którzy uznali, że sami z siebie mogą wszystko. W końcu przestali się rozumieć.
– Czyli jeśli ludzie wyrzucą ze swojego życia Boga, przestaną również rozumieć siebie nawzajem – stwierdził Michał.
– Dokładnie tak.
DALEJ