Przewodnik metodyczny

Odczytanie historii z podręcznika

Mistrzu, czy jesteś szczęśliwy? – zapytał uczeń swego Mistrza, gdy razem przechadzali się po jesiennym ogrodzie, podziwiając grę świateł i kolorów w umierających liściach.
– Tak, jestem – odpowiedział krótko mistrz, przyglądając się gałązce żółknącego modrzewia.
– Ale przecież Ty nic nie masz. Masz tylko jedno ubranie, jedną miskę, jedną łyżkę. Nic więcej nie posiadasz. Jak więc możesz być szczęśliwy? – ze zdziwieniem drążył dalej temat uczeń.
– Bo nic mi nie jest do szczęścia potrzebne – odpowiedział krótko Mistrz.
– Nie rozumiem. Jak można być szczęśliwym, nie potrzebując nic do szczęścia?
Uczeń spacerował obok Mistrza i zastanawiał się nad słowami, które usłyszał. Nie do końca je rozumiał, ale bał się dalej drążyć temat. Mistrz zauważył skupioną minę ucznia i się odezwał:
– Widzisz te drzewa? One są szczęśliwe, bo niczego nie potrzebują. Gubią liście, które były ich szatą, i na zimę będą nagie, ale i tak będą szczęśliwe. One po prostu już mają to, co im do szczęścia potrzebne.
– Co mają drzewa, że są szczęśliwe, mimo iż nic nie mają? – uczeń nie dawał za wygraną.
– Mają słońce i deszcz. Mają wodę i powietrze. Mają to, co daje im szczęście.
– A Ty co masz mistrzu, że jesteś szczęśliwy i niczego nie potrzebujesz?
– Ja mam zdrowie i przyjaciół. Mam miłość i przyjaźń. Co więcej jest mi potrzebne do szczęścia?
Wtedy uczeń zrozumiał, że to, co przynosi szczęście, ma dla każdego inny wymiar. Zrozumiał, czym jest szczęście, i wtedy też poczuł, że jest szczęśliwy.

(http://nicalbonic.blox.pl/2010/10/PRZYPOWIESC–O–SZCZESCIU–czyli–SZCZESCIE–TO–NIC.html)

WSTECZ DALEJ