Przewodnik metodyczny

Historia z podręcznika

Na bardzo ruchliwym deptaku w amerykańskiej metropolii spaceruje czerwonoskóry Indianin z białym przyjacielem, w pewnym momencie ten pierwszy przystaje i mówi: – Cicho, słyszę tu gdzieś świerkanie świerszcza. – Jak możesz w takim zgiełku usłyszeć cykanie świerszcza? – zdziwił się nowojorczyk. Indianin, idąc za „słuchem”, znalazł rzeczywiście w szparze muru muzykującego owada. Biały mieszczanin nie miał słów uznania, a Indianin tłumaczy, że nie jest ważna tutaj siła dźwięku, że chodzi o wyczulenie na określone głosy i przyzwyczajenie do pewnych tonów. I na dowód swej teorii upuścił na chodnik monetę. Od razu obróciło się pięciu przechodniów. – Widzisz – powiedział do przyjaciela – dźwięk tej małej monety nie był z pewnością głośniejszy niż świerkanie świerszcza, ale ci ludzie zwyczajni są słuchać dźwięku monet, a nie muzyki przyrody. (K. Wójtowicz, "Ramotki", Wrocław 1992, s. 16)

WSTECZ DALEJ