Odczytanie opowiadania z podręcznika
Historie życiem pisane
Przez chwilę postarajmy się poruszyć naszą wyobraźnię. Pomyślmy, że oto pewnego razu powoli budzimy się jakby z głębokiego snu. Najpierw do naszych uszu dociera intensywny szum, przerywany od czasu do czasu dynamicznym stukaniem. Otwieramy powoli oczy, nie rozumiejąc, co się dzieje. Ze zdziwieniem dostrzegamy, że jesteśmy w jakimś przedziale kolejowym, który wraz z całym pociągiem pędzi w nieznanym kierunku. Jak się tu znaleźliśmy? Dokąd zmierzamy tym pociągiem? O co chodzi w tej dziwnej podróży? Czy mamy na nią jakiś wpływ?
Rozglądamy się już nieco przytomniej po miejscu swego tymczasowego pobytu. Tymczasowego, bo w końcu podróż nie może trwać wiecznie. Okazuje się, że przedział jest dostosowany do naszych potrzeb. Ktoś pomyślał o wszystkim, co jest nam potrzebne, byśmy się nie nudzili. Pełna lodówka, telewizor, wideoteka z najlepszymi filmami, dobry sprzęt audio i wiele płyt kompaktowych, komputer z dobrym oprogramowaniem i zestawem gier, trochę książek, czasopism – w sumie wszystko, co młodemu człowiekowi jest potrzebne do wygodnej podróży. Ten ktoś pomyślał nawet o dekoracji ścian przedziału. Tylko po co wśród plakatów, reklam, fotografii przyjaciół i widokówek z wakacji umieścił krzyż z wyobrażeniem cierpiącego Chrystusa? Po co nam w tej podróży krzyż?
(E. Kosińska, W. Osial, S. Sobierajski, Chwała Krzyżowi Chrystusa, Łowicz 2002, s. 8)